czwartek, 13 stycznia 2011

Pierwszy post czyli tworzymy bloga

Wybraliśmy jakiś szablon bloga, do niego dobraliśmy kolor czcionki...i właściwie to wszystko. Teraz można zacząć pisać. A jest o czym:)
Wymyśliliśmy, zaplanowaliśmy i już za parę dni ruszamy w wielką eskapadę. Fajnie by  było, ale niestety nie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Przesyłki się spóźniają, wciąż czekamy na zamówione sandały trekkingowe, których nijak nie można zakupić bezpośrednio w sklepie, kiedy na półkach wciąż panuje sezon zimowy. Mają być w piątek. Wierzę, że dojdą. A my ruszamy w sobotę rano.
Najpierw samochodem na berlińskie lotnisko Schönefeld skąd o 10:45 mamy wylot do Londynu (Luton). Kolejny lot mamy zaplanowany na niedzielny wieczór, zatem te 1,5 dnia do wylotu poświęcimy na ekspresowe zwiedzanie Londynu

A jutro w planach ostatnie zakupy i pakowanie.

E.

5 komentarze:

Beata pisze...

Widzę, że tacy z Was zakręceni podróżnicy, jak z mojego brata i bratowej Tyle że oni wyjechali na rok! Zajrzyjcie w wolnej chwili na ich blog
http://namaste.rocoeg.com/
Życzę udanej wyprawy, niezapomnianych wrażen i zdrowia
Będę do Was zaglądać i z zazdrością czytać relację!

Anonimowy pisze...

Zycze powodzenia i trzymam za Was kciuki!

magda k. pisze...

życzę udanej wyprawy i z ciekawością będę zaglądać :) pozdrawiam

atina pisze...

Udanej wyprawy!

thiessa pisze...

Bede sledzic poczynania. Powodzenia.

Prześlij komentarz